Cokolwiek by nie powiedzieć o jego systemie terapeutycznym, Mesmer znany był z tego, ze często osiągał ścisły kontakt ze swoimi pacjentami i zdawał się faktycznie łagodzić niektóre zaburzenia nerwowe. Co ważniejsze dalsze badanie stanu transu przez jego zwolenników ostatecznie doprowadziło do powstania legalnych i skutecznych zastosowań hipnozy w leczeniu.
Leczenie zaburzeń na tle nerwicowym
Dziś już wiadomo, że hipnoza jest skutecznym narzędziem psychoterapeutycznym, stosowanym do leczenia różnego rodzaju, traum, fobii oraz uzależnień. Jak to się dzieje?
W stanie hipnozy istnieje ponadprzeciętna zdolność do
przypominania sobie przeszłych wydarzeń, które zepchnięte głęboko w
podświadomość, nadal oddziałują na zachowania i podejmowane decyzje. To
wzmożenie pamięci nazywane jest hipermnezją. Dzięki odkryciu danego wspomnienia
– źródła występowania zaburzeń na tle nerwicowym oraz uzależnienia od słów
hipnotyzera następuje zrozumienie zdarzenia i powiązanie go z obecnymi
zachowaniami. Wówczas rozumowanie indukcyjne (od szczegółu do ogółu) pozwala na
racjonalne spojrzenie i wyciągnięcie korzystnych dla własnego stanu wniosków. W
efekcie zaburzenie znika.
Tylko dobry i doświadczony psychoterapeuta-hipnotyzer jest w stanie właściwie ocenić zależność między przeszłymi wydarzeniami a obecnymi zachowaniami. Może wówczas wzmocnić działanie hipermnezji poprzez podanie sugestii posthipnotycznej.
Jest to sugestia podawana przez terapeutę poparta zapewnieniem, że jej skutek utrzyma się nawet po przebudzeniu się ze stanu hipnotycznego. W transie sugestia ta z łatwością wchodzi w skład uznanych i normalnych procesów myślowych osoby poddającej się terapii. W ten sposób oddziałuje na jej myślenie po wyjściu z transu i wywiera wpływ na jej postępowanie, o ile nie pojawi się nadmierny konflikt z nawykami. Wówczas oddziaływanie może być mniej skuteczne. Często zabieg trzeba powtarzać wielokrotnie oraz włączyć pracę nad zmianą nawyków.
Sugestie posthipnotyczne moża wzbogacić nakazem amnezji, o ile przemawia za tym dany przypadek. Można również sprawić, że przestaną być zauważane rzeczy normalnie dokuczliwe lub denerwujące.
Dolegliwości, w których sugestia posthipnotyczna może okazać się pomocna to m.in: bezsenność, somnabulizm, lęki i fobie, hipochondria, obsesje, depresje, zaburzenia seksualne, zaburzenia mowy, nerwicowe nawyki jak przejadanie, obgryzanie paznokci, palenie, alkoholizm, narkomania i lekomania.
Hipnoza pozwala również uzyskać lepszą równowagę psychiczną oraz pewność siebie. Stosują ją aktorzy, piosenkarze, muzycy, gdyż dzięki niej zyskują swobodę w wykonywaniu swoich zawodów przed publicznością.
Operacje bez znieczulenia
Pisałam już o stosowaniu autohipnozy do uśmierzania bólu, zwłaszcza przewlekłego. Znane są przypadki zastosowania tej właściwości przez lekarzy podczas wykonywania zabiegów wymagających znieczulenia.
Współcześnie przeprowadzane badania przy użyciu czynnościowego rezonansu magnetycznego pozwoliły na okrycie, że podczas głębokiego transu osoba zahipnotyzowana całkowicie nie jest świadoma bólu. Wiadomo nawet, dlaczego tak się dzieje. Okazało się, że część mózgu odpowiedzialna za odczuwanie bólu jest podczas hipnozy wyłączona, nie odbiera sygnałów płynących z ciała. Ból istnieje, ponieważ następują inne sygnały z ciała świadczące o jego istnieniu, jak przyspieszone bicie serca czy pocenie się, ale nie jest odczuwalny.
Polecam film dokumentalny o hipnozie, który był transmitowany na kanale Planete „Co się kryje za hipnozą”. Koniecznie obejrzyjcie ostatnie 5 minut filmu – operacja bez podania środków znieczulających. Ciarki przechodzą po krzyżu.
Tylko dobry i doświadczony psychoterapeuta-hipnotyzer jest w stanie właściwie ocenić zależność między przeszłymi wydarzeniami a obecnymi zachowaniami. Może wówczas wzmocnić działanie hipermnezji poprzez podanie sugestii posthipnotycznej.
Jest to sugestia podawana przez terapeutę poparta zapewnieniem, że jej skutek utrzyma się nawet po przebudzeniu się ze stanu hipnotycznego. W transie sugestia ta z łatwością wchodzi w skład uznanych i normalnych procesów myślowych osoby poddającej się terapii. W ten sposób oddziałuje na jej myślenie po wyjściu z transu i wywiera wpływ na jej postępowanie, o ile nie pojawi się nadmierny konflikt z nawykami. Wówczas oddziaływanie może być mniej skuteczne. Często zabieg trzeba powtarzać wielokrotnie oraz włączyć pracę nad zmianą nawyków.
Sugestie posthipnotyczne moża wzbogacić nakazem amnezji, o ile przemawia za tym dany przypadek. Można również sprawić, że przestaną być zauważane rzeczy normalnie dokuczliwe lub denerwujące.
Dolegliwości, w których sugestia posthipnotyczna może okazać się pomocna to m.in: bezsenność, somnabulizm, lęki i fobie, hipochondria, obsesje, depresje, zaburzenia seksualne, zaburzenia mowy, nerwicowe nawyki jak przejadanie, obgryzanie paznokci, palenie, alkoholizm, narkomania i lekomania.
Hipnoza pozwala również uzyskać lepszą równowagę psychiczną oraz pewność siebie. Stosują ją aktorzy, piosenkarze, muzycy, gdyż dzięki niej zyskują swobodę w wykonywaniu swoich zawodów przed publicznością.
Operacje bez znieczulenia
Pisałam już o stosowaniu autohipnozy do uśmierzania bólu, zwłaszcza przewlekłego. Znane są przypadki zastosowania tej właściwości przez lekarzy podczas wykonywania zabiegów wymagających znieczulenia.
Współcześnie przeprowadzane badania przy użyciu czynnościowego rezonansu magnetycznego pozwoliły na okrycie, że podczas głębokiego transu osoba zahipnotyzowana całkowicie nie jest świadoma bólu. Wiadomo nawet, dlaczego tak się dzieje. Okazało się, że część mózgu odpowiedzialna za odczuwanie bólu jest podczas hipnozy wyłączona, nie odbiera sygnałów płynących z ciała. Ból istnieje, ponieważ następują inne sygnały z ciała świadczące o jego istnieniu, jak przyspieszone bicie serca czy pocenie się, ale nie jest odczuwalny.
Polecam film dokumentalny o hipnozie, który był transmitowany na kanale Planete „Co się kryje za hipnozą”. Koniecznie obejrzyjcie ostatnie 5 minut filmu – operacja bez podania środków znieczulających. Ciarki przechodzą po krzyżu.
Zatem już wiadomo, że hipnoza pomaga zmienić nawyki,
zachowanie, a nawet wpływa na fizjologię. Jest również alternatywną metodą
przeprowadzania zabiegów u osób
wymagających znieczulenia a są one uczulone na stosowane w tym celu środki
farmakologiczne. I choć przynosi zadziwiające wyniki, nie jest jednak panaceum na każdą chorobę. U
jednych rezultaty są doskonałe u innych gorsze. Jak w każdej innej metodzie
leczenia. Ale jeśli połączyć ją z
odpowiednim nastawieniem i sposobem myślenia, może być niewątpliwie bardzo dla
nas użyteczna
Żródła:
https://www.researchgate.net/profile/Pierre_Rainville/publication/13968465_Pain_Affect_Encoded_in_Human_Anterior_Cingulate_But_Not_Somatosensory_Cortex/links/554cdc320cf21ed2135e569f/Pain-Affect-Encoded-in-Human-Anterior-Cingulate-But-Not-Somatosensory-Cortex.pdf
https://www.researchgate.net/profile/Pierre_Rainville/publication/13968465_Pain_Affect_Encoded_in_Human_Anterior_Cingulate_But_Not_Somatosensory_Cortex/links/554cdc320cf21ed2135e569f/Pain-Affect-Encoded-in-Human-Anterior-Cingulate-But-Not-Somatosensory-Cortex.pdf
CYKL ARTYKUŁÓW O HIPNOZIE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz