Gniew ma wiele odcieni, od wściekłości po obrażanie się. Jego energię ma zemsta, znieważenie, oburzenie, furia, zazdrość, pamiętliwość, niechęć do kogoś, nienawiść, pogarda, irytacja, kłótliwość, wrogość, sarkazm, niecierpliwość, frustracja, krytycyzm, agresja, przemoc, wstręt, podłość, buntowanie się, gwałtowność, roztrząsanie, obrażanie, spieranie się, podżeganie, złość, dąsanie się i nieustępliwość.
Wszystkie te odcienie gniewu są prezentowane w codziennych wiadomościach telewizyjnych.
Gniew ma w sobie dużo energii, dlatego też, kiedy jesteśmy poirytowani lub wściekli, możemy czuć się doenergetyzowani.
W gniewie mamy energię do działania. To dlatego wiadomości telewizyjne przesiąknięte są informacjami wywołującymi gniew. Tak naenergetyzowane społeczeństwo ma chęć do zrobienia czegoś, żeby coś zmienić. Stąd pełne wrogości manifestacje, agresja i często brak dobrej woli znalezienia kompromisu. Sprzyja to osiąganiu celów tych, którzy zasiewają gniew.
Wyrażanie gniewu w relacjach międzyludzkich (rodzinnych, partnerskich, zawodowych) zwykle miewa opłakany skutek. Ale nie zawsze. Można wykorzystać gniew w sposób pozytywny.
Pierwszy krok, jaki trzeba wykonać, to uznać istnienie gniewu. Niewiele ludzi to potrafi. Ludzie bardzo często wypierają złość, agresję i wewnętrzną wrogość, uznając te emocje jako niskie. Nie rozumieją, że wyparta złość jest mimo wszystko energią gniewu i jeśli nie uzna się go i nie przepracuje, negatywnie wpłynie na ich zdrowie i rozwój. Intencja kryjąca się za gniewem jest negatywna i takie też przyniesie konsekwencje.
Gdy już uznamy istnienie gniewu, poczujemy jego energię, możemy wykorzystać jego siłę w pożyteczny dla nas sposób. Możemy na przykład ruszyć do przodu i wyjść z sytuacji, która jest niesatysfakcjonująca przyjmując z odwagą wszelkie konsekwencje. Możemy spożytkować tę energię na znalezienie lepszej pracy czy opuszczenie toksycznej relacji.
Na koniec trzeba zaakceptować daną sytuacją wywołującą gniew, przestać się wściekać tylko spojrzeć na gniew jako na coś pozytywnego - na szansę. I zacząć działać. Tak przetworzona energia gniewu zostanie wykorzystana dla rozwoju a nie dla ruiny.
Na podstawie: „Technika uwalniania” David R.Hawkins
Przeczytaj też:
"Moc świadomości"
"Moc słów i ich podświadomy wpływ na życie"
Wszystkie te odcienie gniewu są prezentowane w codziennych wiadomościach telewizyjnych.
Gniew ma w sobie dużo energii, dlatego też, kiedy jesteśmy poirytowani lub wściekli, możemy czuć się doenergetyzowani.
W gniewie mamy energię do działania. To dlatego wiadomości telewizyjne przesiąknięte są informacjami wywołującymi gniew. Tak naenergetyzowane społeczeństwo ma chęć do zrobienia czegoś, żeby coś zmienić. Stąd pełne wrogości manifestacje, agresja i często brak dobrej woli znalezienia kompromisu. Sprzyja to osiąganiu celów tych, którzy zasiewają gniew.
Wyrażanie gniewu w relacjach międzyludzkich (rodzinnych, partnerskich, zawodowych) zwykle miewa opłakany skutek. Ale nie zawsze. Można wykorzystać gniew w sposób pozytywny.
Pierwszy krok, jaki trzeba wykonać, to uznać istnienie gniewu. Niewiele ludzi to potrafi. Ludzie bardzo często wypierają złość, agresję i wewnętrzną wrogość, uznając te emocje jako niskie. Nie rozumieją, że wyparta złość jest mimo wszystko energią gniewu i jeśli nie uzna się go i nie przepracuje, negatywnie wpłynie na ich zdrowie i rozwój. Intencja kryjąca się za gniewem jest negatywna i takie też przyniesie konsekwencje.
Gdy już uznamy istnienie gniewu, poczujemy jego energię, możemy wykorzystać jego siłę w pożyteczny dla nas sposób. Możemy na przykład ruszyć do przodu i wyjść z sytuacji, która jest niesatysfakcjonująca przyjmując z odwagą wszelkie konsekwencje. Możemy spożytkować tę energię na znalezienie lepszej pracy czy opuszczenie toksycznej relacji.
Na koniec trzeba zaakceptować daną sytuacją wywołującą gniew, przestać się wściekać tylko spojrzeć na gniew jako na coś pozytywnego - na szansę. I zacząć działać. Tak przetworzona energia gniewu zostanie wykorzystana dla rozwoju a nie dla ruiny.
Na podstawie: „Technika uwalniania” David R.Hawkins
Przeczytaj też:
"Moc świadomości"
"Moc słów i ich podświadomy wpływ na życie"
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza